czwartek, 31 sierpnia 2017

Święto blogów - o zmianach na moim blogu i polecenie kilku Waszych blogów.

kreowanie życia


Dzisiaj z okazji Dnia Blogów przygotowałam dla Was inny post niż zawsze na koniec miesiąca. 
Zamiast o ulubieńcach sierpnia będzie trochę o moim blogu i pewnych zmianach na nim, 
a także o Waszych blogach. Jedną piosenkę jednak wstawię tutaj bo ma trochę wspólnego 
z treścią dzisiejszego posta, a do tego ją uwielbiam. Może i Wy polubicie, a może już lubicie?



Igor Herbut śpiewa„..Życie jest małą ściemniarą, wróblicą, wygą, cwaniarą. Plącze nam nogi 
i mówi idź!...”. Samo życie. Nie na wszystko mamy wpływ. Nie możemy przewidzieć 
wszystkiego co los nam przyniesie. Niektóre zdarzenia losowe zwalają nas z nóg, przygniatają.
Sama tego doświadczałam. Czujemy się wtedy tacy bezradni. Jest jednak wiele rzeczy, na 
które mamy wpływ i to jakich wyborów dokonamy ma wpływ na nasze dalsze życie. Możemy
je kreować, ulepszać i czynić bardziej przewidywalnym i znośnym. Na moim blogu każdy post 
jest związany z kreowaniem życia. Możemy to robić w różnych jego aspektach. Dlatego na 
blogu są takie kategorie jak rozwój osobisty, zdrowie, uroda, kuchnia i inne. W moich postach 
zachęcam Was do tego by żyć świadomie, dokonywać właściwych wyborów, nawet w takich 
dziedzinach jak kuchnia czy zakupy bo te wszystkie, jak się nam wydaje drobnostki, wpływają
na nasze życie. 

Dlatego też aby podkreślić to świadome dokonywanie wyborów postanowiłam do każdego 
posta dokładać zdjęcie - tablicę z pingwinem i zdaniem stanowiącym jakby puentę każdego 
posta. Pewnie zauważyliście to już w moich dwóch poprzednich postach. 

kreowanie życia


Ciekawa jestem jak Wam się ten pomysł podoba i jak się Wam podoba pingwinek.Ja osobiście
bardzo lubię pingwiny. Dlatego właśnie będzie on taką moją blogową maskotką. 

Teraz jeszcze z okazji święta blogerów chciałabym polecić Wam kilka blogów,które uwielbiam.
Mam nadzieję, że Ci, których blog się nie znalazł w tej piątce nie będą mieli mi tego za złe, ale
nie mogę polecić wszystkich blogów, które lubię i na które często zaglądam bo post zrobiłby 
się zbyt długi. Wybaczcie więc, a ja postaram się wspomnieć o Was innych razem.

Moje ulubione blogi:


Blog Agnieszki Wieczorek „Dom na obcasach” polubiłam od samego początku za jej piękne 
zdjęcia w postach i wspaniałe artykuły, pisane z pasją.

Blog Draqilki „Z pasją o kreatywności i rozwoju” uwielbiam za cenne artykuły przydatne 
blogerom i nie tylko, za cięty języczek oraz za jej pandy:)

Blog Moje IDEALIA bardzo lubię za ciekawe posty lifestylowe.

Blog Jotki „Pani od biblioteki” lubię za wspaniałe wyłapane z życia jej czujnym okiem sytuacje
i tworzone przez nią anegdotki zamieszczane w postach.

Miało być 5, ale będzie 6 bo jeszcze dwa blogi kulinarne chcę wspomnieć, które kocham. 
Jeden to blog Ani „Wszystko smaczne”, a drugi to blog Małgorzaty „Marcepanowy kącik”.

Mam też kilka ulubionych blogów kosmetycznych i podróżniczych, ale o nich napiszę innym 
razem.

Na dzisiaj to tyle ode mnie. Mam do Was jeszcze prośbę. Jako, że mamy święto blogerów i 
wskazane jest aby w tym dniu szczególnie jedni blogerzy polecali innych, proszę o 
udostępnianie tego posta. No, a jeśli mój blog się Wam podoba, zaobserwujcie proszę:)


KreoVita

wtorek, 29 sierpnia 2017

Mini pizza z mikrofalówki.

Dzisiaj mam dla Was przepis na przekąskę, która może nie jest zbyt zdrowa, ale za to smakuje
wyśmienicie. Jeszcze niedawno kiedy moja córka o niej wspomniała byłam przeciwna, no bo 
w mikrofalówce nie przyrządzam żadnych dań oprócz rozmrażania czasem lub podgrzania 
czegoś. Zmieniłam zdanie kiedy córcia zrobiła sobie taką mini pizzę w filiżance i tak 
fantastycznie zapachniało. Zapach to jednak nie wszystko, musiałam spróbować i naprawdę 
smakuje jak prawdziwa pizza. Myślę więc, że od czasu do czasu można sobie pozwolić na taką
przekąskę, szczególnie wtedy jak nie mamy czasu ani składników żeby zrobić dużą pizzę, 
a najdzie nas wielka ochota. 

pizza z mikrofalówki



Składniki na mini pizzę w filiżance


- ciasto,
- sos,
- ser ( gouda i grana padano w proporcji 2:1)

Na ciasto:


- 3 łyżki mąki wrocławskiej,
- szczypta sody oczyszczonej ( tak na czubku łyżeczki),
- 1/8 łyżeczki proszku do pieczenia (ważne by proporcje proszku do sody były jak 2:1),
- szczypta soli,
- 3 i 1/2 łyżki wody,
- 1 łyżka oliwy

Na sos:


- 1/4 szklanki passaty, 
- szczypta soli,
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki,
- 1/3 łyżeczki pieprzu ziołowego,
- szczypta czosnku granulowanego, 
- szczypta bazylii i oregano


Przygotowanie:


Najpierw przygotować sos, czyli wymieszać passatę z przyprawami. 

Utrzeć sery. 

Przygotować ciasto bezpośrednio w filiżance, czyli wsypać mąkę, sodę, proszek do pieczenia 
i sól. Dodać wodę i oliwę i dobrze wymieszać widelcem. 

Rozprowadzić ciasto wyrównując powierzchnię tak by pokrywało całe dno filiżanki. 

Nałożyć 2 łyżeczki sosu i rozprowadzić jak na normalnej pizzy. Resztę sosu można 
wykorzystać do następnej mini pizzy lub czegoś innego. 

Posypać serem. 

Zapiekać w mikrofalówce o mocy 700 W przez 2 minuty.

Uwaga:

Jeśli moc Waszej mikrofalówki jest większa, wtedy czas przygotowania się skraca, jeśli 
mniejsza to się wydłuża. 

przekąska

kuchnia


To tyle ode mnie na dziś. Ciekawa jestem czy znaliście już taki lub podobny przepis na pizzę 
z mikrofalówki. A jeśli nie, macie ochotę wypróbować przepis?

Jeśli natomiast najdzie Was ochota na coś słodkiego, polecam mój przepis na znakomite 


KreoVita

piątek, 25 sierpnia 2017

Książki mojego dzieciństwa.

Istnieją książki, które raz przeczytane pamięta się przez lata. Istnieją takie, do których wraca 
się wielokrotnie. Książki, o których chcę dzisiaj napisać czytałam lata temu, ale czuję do nich 
wielki sentyment. Myślę, że zasługują na to by o nich wspomnieć i polecić do przeczytania 
dzieciom, młodzieży, a także dorosłym, którzy ich nie znają bo uczą i doskonale bawią. 
Zapewniam Was, że to nie będzie stracony czas. 

książki



Alfred Szklarski - „Tomek w krainie kangurów” i kolejne części


książki dla młodzieży

Wspaniała seria o przygodach nastoletniego chłopca na różnych kontynentach. Akcja 
pierwszego tomu rozgrywa się W Australii w 1902 roku. Tomek Wilmowski - główny bohater
przeżywa niecodzienne przygody wśród egzotycznej przyrody. Książka rozbudza wyobraźnię,
zamiłowanie do geografii, historii i podróży. Polecana jest szczególnie chłopcom, ale 
zapewniam, że i dziewczyny zainteresuje. Pamiętam, że dostałam ją pod choinkę i czytałam
całe święta nie mogąc się od niej oderwać. Wciąga niesamowicie.


Maria Kruger - „Godzina pąsowej róży”.


książki dla młodzieży

Powieść o nastolatce, która przenosi się w czasie o 100 lat wstecz i trafia do zupełnie innych 
realiów, kiedy to dziewczęta chodziły na pensje i nosiły gorsety. Książka napisana po 
mistrzowsku, pełna zabawnych sytuacji i ciekawych dialogów. Polecam każdemu, kto chce 
sobie poprawić humor. Dodam, że książka jest osadzona w polskich realiach. 
To prawdziwy skarb dla wszystkich, których interesują podróże w czasie. 


Edmund Niziurski - „Sposób na Alcybiadesa”.


książki dla młodzieży

Wspaniała powieść szczególnie dla młodzieży szkolnej, napisana z ogromnym poczuciem 
humoru. Pamiętam jak podczas czytania często się śmiałam. Perypetie uczniów chcących 
zdobyć skuteczny sposób na pedagogów to temat zawsze aktualny, szczególnie dla tych, 
którzy jeszcze się uczą, ale i po ukończeniu edukacji warto sięgnąć po tę książkę żeby 
przypomnieć sobie cudowne szkolne lata. 


Lucy M. Montgomery - „Ania z Zielonego Wzgórza”.


książki dla młodzieży

Tej książki chyba nie muszę nikomu przedstawiać. Zarówno pierwszy tom, jak i kolejne części
o przygodach rudowłosej Ani towarzyszyły mi przez lata szkolne, a potem czytałam tę książkę
mojej córce, kiedy ze względu na dysleksję nie chciała jeszcze czytać sama. Ta powieść 
rozbudziła w niej miłość do książek i potem przeczytała ją jeszcze kilka razy. Jeśli jest jeszcze 
ktoś, kto nie zna tej książki to szczerze polecam. 

wartościowe książki



Istnieje jeszcze wiele książek, które przeczytałam w dzieciństwie i które pamiętam do dziś, ale 
napiszę o nich innym razem. Ciekawa jestem jednak czy znacie te 4 książki, które poleciłam 
dzisiaj? Lubiliście je? Którą najbardziej? Polecicie je swoim dzieciom?

To tyle ode mnie na dziś. Inne polecane przeze mnie książki znajdziecie w zakładce książki


KreoVita

wtorek, 22 sierpnia 2017

Zapiekanka makaronowa.

Dziś podam Wam przepis na smaczne i sycące danie z makaronem. Danie to wymyśliłam 
sama wiele lat temu kiedy chciałam spróbować czegoś innego. Wykorzystałam do tego 
produkty, które akurat miałam w domu. Wyszła bardzo dobra zapiekanka, którą potem od 
czasu do czasu robiłam i tak jest do dziś.


danie główne



Składniki:


- opakowanie makaronu spaghetti,
- 2 kiełbaski śląskie,
- czerwona papryka, 
- koncentrat pomidorowy, 
- ser żółty (gouda, cheddar),
- sól,
- bazylia,
- oregano, 
- pieprz ziołowy, 
- zioła prowansalskie,
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- pół łyżeczki cukru



Przygotowanie:


Makaron ugotować w dobrze osolonej wodzie. 

Kiełbasę pokroić w plasterki i lekko podsmażyć na łyżce oliwy. 

Paprykę sparzyć wrzątkiem, zdjąć skórkę i pokroić w paski. Podsmażyć na rozgrzanej oliwie. 
Kiedy papryka odrobinę puści sok jeszcze chwilę poddusić, dodać szczyptę bazylii i oregano, 
a następnie kilka łyżeczek przecieru pomidorowego. Przesmażyć wszystko razem mieszając. 
Dodać cukier. Jeśli sos jest za gęsty można dodać odrobinę wody. 

Ser utrzeć. 

Ugotowany makaron odcedzić, przygotować wysmarowane oliwą naczynie żaroodporne. 

Układać poszczególne składniki warstwami - najpierw makaron, potem kiełbasa, Posypać 
trochę pieprzem ziołowym, potem znowu warstwa makaronu, na to sos pomidorowy z 
papryką i znowu makaron. Na wierzchu posypać serem. Jak ktoś lubi mocniej przyprawione
można jeszcze przyprawami posypać odrobinę każdą warstwę. 

Zapiekać chwilę w piekarniku, do momentu aż ser się dobrze rozpuści. 

Smacznego:)

kuchnia


Z powyższych składników wychodzi kilka sporych porcji. Można też pokroić na porcje 
i zamrozić. Potem mamy gotowy obiad do podgrzania w piekarniku. To zawsze lepsze niż 
gotowe dania ze sklepów, w których do końca nie wiemy co naprawdę się znajduje. 


Ciekawa jestem czy lubicie zapiekanki z makaronem i jakie składniki dodajecie. 


Jeśli lubicie dania z makaronem to polecam 2 inne moje przepisy na makaron z sosem 


A na dzisiaj to tyle ode mnie. Jeśli mój blog się Wam podoba to proszę zaobserwujcie i 
udostępniajcie moje posty.


KreoVita

piątek, 18 sierpnia 2017

Domowa hydroterapia - na co pomaga i jak ją stosować.

Woda to nie tylko napój życia i doskonały kosmetyk, ale także skuteczny w wielu 
dolegliwościach środek terapeutyczny. Leczenie wodą znane było już wieki temu w Indiach, 
Chinach i Egipcie. Wodę doceniali tez Grecy i Rzymianie. Współczesna medycyna w bardzo 
skromnym stopniu wykorzystuje lecznicze działanie wody. Najczęściej stosuje się szkockie 
bicze, jacuzzi, masaże podwodne do celów rehabilitacyjnych. Na inne dolegliwości istnieje 
wiele nieobojętnych dla organizmu środków farmaceutycznych, które są powszechnie 
stosowane bo działają szybko i przynoszą pieniądze. W niektórych schorzeniach jednak woda 
też może pomóc, a do tego nie wywoła skutków ubocznych. 

hydroterapia


Wielkim zwolennikiem leczenia wodą był światowej sławy hydroterapeuta Sebastian Kneipp, 
a także wynalazca prysznica Wincenty Priessnitz. Obecnie niektórzy naturoterapeuci również 
stosują wodne zabiegi korzystając z wiedzy i doświadczenia zdobytego przez Kneippa. 
Podam Wam kilka takich zabiegów, które sama nieraz stosowałam i które okazywały się 
skuteczne.

Domowa hydroterapia niektórych dolegliwości.


Bezsenność


Przed położeniem się do łóżka oblewać przez około minutę chłodną wodą nogi od kolan 
w dół. Spowoduje to większy przepływ krwi do nóg i naturalny odpływ z okolic mózgu, co 
wywoła senność podobną do tej po posiłku. 


Ból głowy


Stosować zimne kompresy na czoło i kark. Należy zmieniać je kilkakrotnie. 


Katar


Aby powstrzymać rozwijający się katar lub skrócić jego trwanie dobrze jest w ciągu dnia 
zanurzyć łokcie w gorącej wodzie. Woda nie może być jednak za gorąca żeby się nie poparzyć,
a łokcie są bardzo wrażliwe na temperaturę. Trzymać łokcie w takiej kąpieli około minuty. 


Krwawienie z nosa


Na kark przyłożyć kompres z zimnej wody. Można też wciągnąć trochę zminej wody nosem. 


Gorączka


Omywać ciało zimną wodą. Przykładać na czoło i nadgarstki zimne kompresy, które należy 
zmieniać co chwilę, jak się kompres nagrzeje. 


Zmęczone oczy


Nalać do miski ciepłej wody i kilkakrotnie zanurzyć w niej twarz nie otwierając oczu. 


Słaba odporność i krążenie


Naprzemienne kąpiele w ciepłej i zimnej wodzie pobudzają system odpornościowy i 
poprawiają krążenie. Kneipp polecał brodzić przez kilka minut w ciepłej wodzie, po czym 
przez 10 sekund w zimnej, po czym  znowu w ciepłej i zimnej. Cykl naprzemiennych kąpieli 
powtórzyć kilka razy. Można do tego wykorzystać 2 miski - jedną z ciepłą wodą i jedną z zimną

leczenie wodą


Jeśli interesuje Was ta tematyka i chcecie poznać metody leczenia wodą także w wielu innych 
schorzeniach radzę sięgnąć do książek „Moje leczenie wodą” Sebastiana Kneippa lub 
„Zdrowie na co dzień” Andrzeja Żaka. Z tej ostatniej właśnie pochodzi część podanych przeze
mnie terapii. 


Uwaga:

Zimnych kąpieli należy unikać przy zapaleniach nerek i pęcherza. Gorące Kąpiele natomiast 
są przeciwwskazane przy chorobach serca i układu krążenia. Po zabiegach wodnych 
wskazany jest odpoczynek minimum pół godziny. 


To tyle ode mnie na dziś. Ciekawa jestem czy znaliście wcześniej i stosowaliście już 
wymienione tu sposoby hydroterapii. 

Gdyby ktoś z Was zainspirował się sposobem terapii wodnej z poniższego obrazka to z góry zaznaczam, że nie biorę odpowiedzialności za efekty lecznicze:)


żartobliwy rysunek o hydroterapii


O innych leczniczych kąpielach piszę w swoim starszym poście pt.„Domowe SPA...” - polecam.


KreoVita

Wszystkie wymienione tu sposoby hydroterapii mają charakter informacyjny i nie zastąpią wizyty u lekarza.

wtorek, 15 sierpnia 2017

Kolorowanki dla dorosłych - moje najnowsze prace.

Ostatnio jestem tak zapracowana, że nie mam wiele czasu na kolorowanie. Zauważyłam, że 
już dość długo nie wstawiałam posta z kolorowankami. Czasem jednak siadam i koloruję 
wieczorami bo to mnie znakomicie odstresowuje i relaksuje. Chcę Wam dziś pokazać kilka 
obrazków, które pokolorowałam latem w wolnych chwilach. 

Jak wiecie już, uwielbiam książeczki do kolorowania Johanny Basford bo nie są to 
komputerowe rysunki, ale ręcznie wykonane i dzięki temu kreska odpowiednia, a obrazki 
zrobione niezwykle dokładnie. Nie mam jeszcze jej najnowszej książeczki, która w Polsce 
jeszcze nie jest dostępna. Mam jednak nadzieję, że wkrótce będzie i u nas. 

kolorowanki dla dorosłych


Poniższe dwa obrazki pochodzą z jej książki pt. Magiczna dżungla. Jeden zawiera moje 
ulubione motywy roślinne. Użyłam dosyć jaskrawych kolorów celowo, żeby rozświetlić trochę 
ponury lipcowy dzień, kiedy to deszcze padały na okrągło:) Drugi obrazek przedstawia słonia.
Mimo że nie bardzo lubię kolorować zwierzęta, ten słoń bardzo mi się spodobał. A Wam?

kolorowanka dla dorosłych



Dziś mam dla Was jeszcze obrazki z innej książeczki z serii antystresowa kolorowanka. Są to 
mandale. Bardzo lubię je kolorować. Mandale podobno wydobywają z nas i pokazują na 
obrazku całe nasze wnętrze. Dobrze jest je też rysować, a potem kolorować. Ja sama nie 
rysuję, ale kolorowanie sprawia mi przyjemność. 

kolorowanki dla dorosłych

kolorowanki dla dorosłych



Jak Wam się podobają moje mandale? Teraz jeszcze przydałby się ktoś, kto umiałby je dobrze
zinterpretować. W mandali bowiem każdy kolor ma swoje znaczenie. Ja dobierałam je 
intuicyjnie. Potem dopiero odnalazłam symbolikę kolorów w mandali i Wam też o niej co 
nieco napiszę. 


Symbolika kolorów w mandali.


Kolor niebieski symbolizuje wodę. 

Kolor pomarańczowy oznacza dążenie do celu. Otwiera perspektywę i wnosi równowagę 
między ciałem i umysłem. 

Kolor czerwony symbolizuje ogień.

Kolor żółty symbolizuje światło i radość oraz prawidłową komunikację między ludźmi. 

Fioletowy symbolizuje powietrze i integrację z najwyższym sacrum. To najwyższe 
uduchowienie. 

Kolor biały to nowe życie w odrodzonym ciele, początek nowego etapu. 

Kolory zielony i brązowy symbolizują ziemię. 

Czarny jest symbolem smutku. 


Wiedza o symbolice kolorów w mandali została przeze mnie zaczerpnięta z w/w książeczki, 
wydanej przez wydawnictwo Olesiejuk. 

Jeśli macie ochotę, możecie pokusić się o zinterpretowanie moich mandali w oparciu o tę 
symbolikę kolorów. 

To tyle ode mnie na dziś. W zakładce „kreatywnie” znajdziecie inne moje prace. Zachęcam 
do komentowania i obserwacji jeśli mój blog się Wam podoba. Zachęcam też do kolorowania 
bo to dobry relaks dla każdego:)


KreoVita

piątek, 11 sierpnia 2017

Łazanki z młodą kapustą.

Dzisiaj podam Wam przepis na jedno z moich ulubionych dań, czyli łazanki. Najbardziej lubię 
je robić kiedy jest młoda kapusta bo smakują wybornie. Kiedy mam więcej czasu ciasto na 
łazanki robię sama. Ostatnio jednak jestem taka zapracowana, a do tego upały mnie 
wymęczyły, że nie chciało mi się ciasta robić i wykorzystałam gotowy makaron.

przepis na danie główne


Składniki:


- mała główka młodej kapusty,
- cebula,
- 2 łyżki tłuszczu (jak kto lubi - smalec, olej lub margaryna),
- sól,
- pieprz ziołowy,
- kminek
- makaron łazanki



Przygotowanie:


Kapustę pokroić w ćwiartki i ugotować. Jak już będzie miękka, odcedzić wodę i zostawić 
kapustę do wystygnięcia żeby nie poparzyć sobie rąk przy odciskaniu. Kiedy przestygnie, 
porządnie w rękach odcisnąć każdą cząstkę z wody, a następnie drobno poszatkować.  

Cebulkę pokroić w kostkę i wrzucić na rozgrzany tłuszcz na dużą patelnię. Jak już cebulka się 
zeszkli i zacznie rumienić dołożyć kapustę i podsmażyć z cebulką mieszając. Doprawić solą, 
pieprzem i dodać szczyptę mielonego kminku, albo szczyptę ziarenek kminku rozetrzeć nieco 
w rękach i wsypać do kapusty. Wymieszać. 

Makaron łazanki ugotować w osolonej wodzie. Odcedzić na durszlaku i włożyć z powrotem 
do garnka. Dołożyć do niego kapustę i dobrze wymieszać. Nałożyć na talerze. Smacznego:)


Uwaga


Zanim odcedzony makaron włożycie z powrotem do garnka dobrze jest wlać na dno garnka 
odrobinę roztopionego tłuszczu żeby łazanki nie przywarły do dna i żeby się łatwiej mieszało. 

Z podanych składników wychodzi kilka sporych porcji. Można je odgrzać na drugi dzień albo 
zamrozić część na inny obiad. 

kuchnia



A Wy lubicie łazanki? Gotujecie je ze świeżą młodą kapustą czy z kiszoną?

Jeśli lubicie młodą kapustę, w moim starszym poście: „Dlaczego warto polubić kapustę...” 
znajdziecie przepis na doskonały bigos z młodej kapusty z koperkiem. 

To tyle ode mnie na dziś. Jeśli podoba się Wam mój blog bardzo proszę o obserwację i 
udostępnianie moich postów. 


KreoVita

wtorek, 8 sierpnia 2017

Zdobycze ostatnich tygodni - haul zakupowy.

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać co ostatnio kupiłam. Jako, że byłam bardzo zapracowana i
nie miałam specjalnie czasu ani siły biegać po sklepach, wszystkie rzeczy oprócz kosmetyków
kupiłam w sklepach online.

zakupy online


Mam kilka ulubionych sklepów online z ciuchami i właśnie te zakupy pochodzą z dwóch z nich
Jeden to C&A, a drugi to Textil Market. Ceny w tych sklepach są przystępne, a jakość towarów
całkiem dobra. Kupując ciuchy zwracam uwagę na skład bo preferuję naturalne tkaniny,takie, 
w których się człowiek nie poci, czyli len i bawełnę. Lubię też wiskozę bo chociaż to włókno 
celulozowe, jest przewiewna. Nie znoszę poliestru i innych tego typu sztuczności. 

Sukienki


zakupy



Sukienki, które kupiłam są właśnie z wiskozy. Niby ten sam materiał, a w dotyku i strukturze 
tkaniny wygląda zupełnie inaczej. Ta jasna sukienka jest bardzo cieniutka i niestety się gniecie To jedyny minus wiskozy. Kupiłam ją w Textil Markecie i kosztowała 39,99 zł. Czarna sukienka
pochodzi z C&A i kosztowała około 80 zł. 


Buty


zakupy

haul zakupowy



Mój kręgosłup ostatnio buntuje się kiedy zakładam wysokie szpilki. Kupiłam więc niziutkie 
jasne szpileczki, które pasują do obu sukienek, a oprócz nich buty sportowe na dłuższe 
wędrówki. Zakupy przyszły zapakowane w ładne pudełka prosto ze sklepu internetowego 
Renee.

haul zakupowy





Kosmetyki


Kredka do oczu marki Bell z Biedronki.


kosmetyk



Jest dobra, ale trochę denerwuje mnie, że zbyt lekko chodzi to wykręcanie kredki, co w 
efekcie powoduje, że w trakcie robienia makijażu włazi do środka i trzeba co chwilę 
wykręcać.


Zestaw do włosów - szampon z odżywką marki Syoss.


kosmetyki


Zakupiłam ten zestaw w Biedronce. Jeszcze go nie przetestowałam, ale zapach ma 
fantastyczny. 


Butelka 


zakupy


Idealna jest na wodę lub mrożoną herbatę czy inne napoje lub soki, które można zrobić 
w domu i do niej przelać. Ma dobry system zamykający i wykonana jest ze szkła. Kupiłam
ją w Biedronce za 9,99zł.


Sztuczne roślinki 


haul zakupowy


Kupiłam je w Jysku. Są malutkie. Mają około 7-8 cm. 

Ciekawa jestem jak Wam się podobają moje zakupy. Robiliście już kiedyś zakupy w tych
sklepach? Byliście zadowoleni? Inne moje haule zakupowe znajdziecie w zakładce zakupy. 


KreoVita