piątek, 28 lipca 2017

Słowa, które mogą zmienić wszystko.

Mówimy, że to czyny, a nie słowa liczą się najbardziej. Istnieją jednak słowa mające ogromną
moc, z której najczęściej nie zdajemy sobie sprawy. Używamy ich często bez zastanowienia 
albo za ich pomocą jesteśmy manipulowani przez innych. W tym poście chcę Wam pokazać 
jak całkiem niewinne spójniki mogą zmienić wszystko,albo nas zdołować albo dodać skrzydeł. 

rozwój osobisty



Ale


Słówko „ale” jest spójnikiem przeciwstawnym. Łączy ze sobą dwa zdania lub ich części, 
których treści przeciwstawiają się sobie. Słówko to w naszym umyśle pełni rolę swoistego 
kasownika. 

Przyjrzyjcie się zdaniu:

Pięknie wyglądasz, ale chyba trochę przytyłaś.

Gdy usłyszymy takie zdanie cała część zdania przed „ale” zostaje natychmiast wykasowana 
i nasz umysł odbiera tylko „przytyłaś”.

Inne zdanie:
Twój pomysł jest dobry, ale trzeba go dopracować.

Po usłyszeniu takiego stwierdzenia zapominamy o tym, że pomysł jest dobry. Wykasowujemy
to i myślimy - pomysł jest do niczego, skoro wymaga poprawek. 

Spróbujmy teraz odwrócić kolejność zdań składowych w obu zdaniach. Zauważcie co się 
dzieje. 

Chyba trochę przytyłaś, ale pięknie wyglądasz.

To zdanie brzmi zupełnie inaczej niż pierwsza wersja. W naszym umyśle zostaje stwierdzenie,
że rozmówca akceptuje nas, nawet jeśli przytyliśmy i twierdzi, że wyglądamy z tym pięknie. 


Pododnie jest z drugim zdaniem.

Pomysł trzeba dopracować, ale jest dobry. 

Zostaje w nas to, że nasz pomysł jest dobry, nawet jeśli wymaga poprawek. 



Następnym razem kiedy będziecie sami do siebie mówić: podjęłabym się tej pracy, ale
boję się, że nie dam rady lub chcę wprowadzić zmiany w swoim życiu, ale nie wiem jak, 
pamiętajcie, że w waszym umyśle zostanie jedynie - nie dam rady i nie wiem jak. 


Nie przypadkiem mówi się, że ktoś ma ciągle jakieś ale. Słowo to kojarzy nam się często 
z wymówkami. Dlatego radzę uważać na to niby niewinne słówko, które może nam przynieść
korzyści, jeśli użyjemy go właściwie, ale może zaszkodzić. Niektórzy używają go z pełną 
świadomością jego działania po to by nami manipulować. Bądźcie więc w przyszłości uważni.


Lecz


Spójnik ten, który jest synonimem słowa „ale” lubię o wiele bardziej. Nie kojarzy mi się z 
wymówkami, a w kryzysowych sytuacjach może bardzo pomóc. Jak?

Wyobraź sobie, że spotkało Cię jakieś niepowodzenie, życiowa porażka, np. straciłeś pracę, 
oblałeś egzamin itp. Czujesz się fatalnie. Bardzo to przeżywasz i nie wiesz co teraz będzie. 
Co możesz zrobić w takiej sytuacji?

Możesz oczywiście się poddać, zamknąć w domu i rozpaczać mówiąc sobie, że do niczego się
nie nadajesz, ale możesz również zaakceptować tę sytuację i otworzyć sobie nowe drzwi 
używając słowa „lecz”.

Zapisz na kartce swoją sytuację, np. 

Straciłem pracę, lecz....

Teraz dodawaj po kolei to, co ci do głowy przyjdzie, np.
- świat się od tego nie zawali,
- szybko znajdę inną lepszą,
- będę miał więcej czasu dla rodziny,
- to otwiera przede mną inne możliwości
Itd.


rozwój osobisty


Jedno małe słowo lecz, a może tak wiele. Podniesie na duchu, otworzy nowe możliwości, 
poszerzy horyzonty, pozwoli nam uświadomić sobie, że życie może przynieść coś nowego
i lepszego w miejsce tego, co odeszło. 


Pamiętajcie:

Kiedy coś się nie powiedzie, ratujcie się słowem „lecz”. 


moc słowa


Osobiście wolę do tego celu słowo „lecz” niż „ale” bo jak napisałam wcześniej „ale” nie 
kojarzy mi się najlepiej, raczej z wymówkami. Natomiast słowo „lecz” może mieć 
prawdziwą funkcję terapeutyczną w uzdrowieniu naszej sytuacji. Do tego w języku polskim
kojarzy nam się z leczeniem, czyli lepiej spełni swoją funkcję niż słówko „ale”. 

To tyle ode mnie na dziś. Mam nadzieję, że ta wiedza kiedyś Wam się przyda i pomoże w 
podbramkowych sytuacjach, których oczywiście Wam nie życzę. Życie jednak pisze różne 
scenariusze i zawsze dobrze jest mieć jakieś koło ratunkowe. 

Wykorzystacie słowo lecz? Lubicie słowo ale?

Jeśli interesuje Was temat wpływu słów, które wypowiadamy na nasze życie, polecam inny 
Jeśli spodobał się Wam mój post, proszę udostępniajcie dalej, a blog zaobserwujcie:)

KreoVita

18 komentarzy:

  1. Tu się zgadam z Tobą całkowicie, słowa mają dużą moc i należy je tak używać by pomagać a nie krzywdzić.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie... trzeba uważać na to co się mówi i do kogo - niektórzy bardziej niż inni biorą słowa do siebie. Chyba najgorsze jest używanie słów, których znaczenia nie znamy ;/

      Usuń
  2. Słowa bolą bardziej niż ciosy fizyczne... warto o tym pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne przykłady, przeanalizowałam sobie kilka wersji i faktycznie tak jest, szkoda, że szefowie o tym zapominają :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Niektórzy szefowie używają ich do manipulacji niestety. Różnie z tym bywa. Właśnie dlatego warto wiedzieć takie rzeczy żeby tej manipulacji nie ulegać. Przypuszczam, że edukacji nie dotyczy to w takim stopniu jak biznesu.

      Usuń
  4. Słowa mają wielką moc - potrafią jak nic innego podnieść na duchu, ale też źle dobrane, czy wypowiedziane w złości lub niewłaściwie mogą sprawić wielką krzywdę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię wszystkie słowa, używane z rozwagą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To prawda. Słowa mają wielką moc, a wydaje mi się, że coraz mniej staranności w doborze słów we współczesnym świecie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jednej strony mniej staranności w potocznym języku, a z drugiej sztuczki marketingowe wykorzystujace moc słów.

      Usuń
  7. Słowa trzeba bardzo staranie dobierać.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Słowa mają ogromną moc, mogą bardzo zranić, albo nadszarpnąć nasze poczucie własnej wartości... Choć powiem szczerze, że do tej pory nie sądziłam, że te krótkie, pozornie błahe słówka również mają taką siłę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, niepozorne krótkie słówka o dużym znaczeniu, którego często człowiek sobie nie uświadamia.

      Usuń
  9. Słowa są bardzo ważne, warto się zastanowić zanim coś cię powie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. a dla mnie największa moc to słowo dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz racje mają wielką moc i trzeba je bardzo starannie dobierać. Bardzo fajne przykłady podałaś.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak ! To prawda ;)
    Ale często jest źle odpierane i nie słyszy się tego dobrego tylko tą część negatywną ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jedno krótkie słówko, a tak wiele może zdziałać. Od razu jakby nastawienie bardziej pozytywne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Jeśli moje posty cię zainteresowały, proszę zaobserwuj mnie w google+
Uprzejmie proszę aby firmy nie zostawiały linków w komentarzach bo będą traktowane jako spam i usuwane.