Dzisiaj coś dla łasuchów :) Chcę się z Wami podzielić pomysłem na bardzo smaczne placki
zrobione z farszu, którego się używa do ruskich pierogów. Ja robię je zazwyczaj wtedy jak
mi trochę takiego farszu po zrobieniu pierogów zostanie albo jak mi zostaną po prostu
ugotowane ziemniaki. Dodaję do nich wtedy inne składniki i robię placki.
Składniki na placki:
- 2-3 ugotowane ziemniaki,
- 10 dkg twarogu,
- mała cebulka,
- łyżka śmietany lub jogurtu naturalnego,
- pieprz ziołowy,
- mąka
Przygotowanie:
Ziemniaki i twarożek ugnieść lub przecisnąć przez praskę i wymieszać razem w misce,
dodać wcześniej pokrojoną i zrumienioną lekko cebulkę, śmietanę lub jogurt oraz sporą
szczyptę pieprzu ziołowego. Można dodać czarny pieprz. Ja dodaję ziołowy bo nie mogę
czarnego. Do tego sypnąć odrobinę mąki, (około 1 łyżki czasem trochę więcej, jeśli
ziemniaki są bardziej wodniste albo twaróg zbyt mokry) po to aby po wymieszaniu z
resztą składników dało się z tego uformować placuszki. Smażyć na złoty kolor na małej
ilości oleju. Soli do placków nie dodajemy jeśli ziemniaki były gotowane w osolonej
wodzie. Bardzo dobrze smakują same, ale można je jeść także ze śmietaną lub jogurtem
lub jakimś sosem.
Z takiego samego farszu robię ruskie pierogi, tyle, że mąki nie dodaję do farszu, no i na
1 kg ziemniaków daję kostkę twarogu i 2 łyżki śmietany. Cebulka powinna być lekko
zrumieniona, a nie tylko zeszklona bo nadaje pierogom fantastycznego smaku. Wiem, że
niektórzy mi zarzucą, że zdrowsza jest tylko zeszklona, ale wierzcie mi, różnica w smaku
jest kolosalna, a jak się je raz na jakiś czas takie danie to można sobie pozwolić. Gdyby
ktoś chciał wg tego przepisu zrobić pierogi to bardzo polecam bo smakują każdemu. Na
ciasto do pierogów chyba nie muszę dawać przepisu bo pewnie znacie. Dodam tylko, że
ja dodaję do ciasta jajko bo jest wtedy o wiele lepsze niż takie robione bez jajka.
Ciekawa jestem czy Wy gotujecie takie placki lub pierogi. Jeśli ktoś chciałby dokładny
przepis na wykonanie ruskich pierogów to dajcie znać w komentarzach bo ja tutaj tylko
przy okazji trochę o nich napisałam, a smakują wyśmienicie.
A jeśli nie czytaliście jeszcze mojego posta o pieprzu ziołowym to znajdziecie go tutaj.
To tyle na dzisiaj.
KreoVita
Pierogi bardzo często robię , nawet dzisiaj miały być na obiad ale późno przyjechałam od dentysty i juz nie zdążyłam ich zrobić, natomiast takich placuszków nigdy nie jadłam .
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie, chętnie wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńAleż to musi być dobre...
OdpowiedzUsuńI'm going to try these, they look so nice and easy to make.
OdpowiedzUsuńnic tylko jeść:D
OdpowiedzUsuńsuper przepis, dzieki !
OdpowiedzUsuńHmmm, ciekawe... nigdy nie robiłam takich:)
OdpowiedzUsuńsuper, to przepis z kategorii - nic się nie marnuje :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Lubię farsz od ruskich, więc takie placuszki na pewno by mi posmakowały <3
OdpowiedzUsuńPychota!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy pierogów nie robiłam :) Ale ruskie uwielbiam, muszę kiedyś się wziąć za siebie i zrobić, a dodatkowo, spróbować tych placuszków jak farsz zostanie ;D
OdpowiedzUsuńPierogi ruskie uwielbiam , ale taka wersja też bardzo ciekawa. Na pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuń