Dzisiaj będzie coś dla relaksu w kąpieli, co możemy zrobić same z produktów, które
właściwie są w każdym domu. Mowa tu o coraz bardziej popularnych musujących kulach
do kąpieli. Oczywiście możemy takowe kupić w sklepie, ale te domowe wyjdą taniej i
mamy pewność co tam dodaliśmy. Wiemy, że nie ma w nich żadnych niepożądanych
składników.
Podam wam przepis podstawowy, do którego możecie dodać własne nuty zapachowe.
Mogą to być aromatyczne olejki albo pokruszone kwiatki lawendy, wanilia czy jeszcze coś
innego. Wszystko zależy od Waszych upodobań, wyobraźni i tego co macie akurat pod ręką
w domu. Jeśli jednak chcecie zająć się domową produkcją takich kul potrzebne będą do
tego pojemniczki albo plastikowe, czy silikonowe foremki, nawet takie do pieczenia
babeczek.
babeczek.
Ja miałam plastikowy pojemnik w kształcie gwiazdki i właśnie zrobiłam sobie gwiazdkę do
kąpieli o zapachu waniliowo - orzechowym.
Zrobiłam też domek używając silikonowej formy do pieczenia babeczek. Wyszedł dość niski bo foremka duża, a nie miałam na tyle składników, ale jak na pierwszy raz to i tak jestem zadowolona.
Następnym razem podwoję proporcje:)
Następnym razem podwoję proporcje:)
Składniki:
- 100 g sody oczyszczonej,
- 50 g kwasku cytrynowego,
- 2 łyżki oliwy lub oleju (ja użyłam orzechowego dla zapachu)
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej (jeśli chcemy by kula pływała)
- cukier waniliowy z prawdziwą wanilią lub inny dodatek zapachowy
Przygotowanie:
Wszystkie składniki wsypać do miseczki i dokładnie wymieszać, po czym nakładać do
pojemniczków czy foremek dobrze zawartość ubijając. Odstawić na kilka godzin, najlepiej
poczekać do drugiego dnia. Po tym czasie wyjąć delikatnie gotowe kule i można je już użyć
do kąpieli.
Takie gotowe kule samodzielnie zrobione mogą być też fajnym prezentem, szczególnie jeśli
włożymy w to trochę inwencji i zadbamy o jakiś zmysłowy zapach albo kształt.
Jak napisałam wcześniej wszystko zależy od Waszej wyobraźni.
(Dla wyjaśnienia, gdyby się ktoś przyczepił, celowo użyłam słowa kule, chociaż kuli nie
zrobiłam, tylko gwiazdkę i domek, ale po prostu pod tym terminem ten produkt jest
bardziej znany i każdy wie o co chodzi)
(Dla wyjaśnienia, gdyby się ktoś przyczepił, celowo użyłam słowa kule, chociaż kuli nie
zrobiłam, tylko gwiazdkę i domek, ale po prostu pod tym terminem ten produkt jest
bardziej znany i każdy wie o co chodzi)
Jeśli macie ochotę zobaczyć inny mój post o domowych maseczkach to znajdziecie go tutaj.
Napiszcie w komentarzach czy macie zamiar zrobić sobie takie kule do kąpieli, a może już
robiliście kiedyś i jakie ewentualnie dodatki zapachowe proponowalibyście dodać. Bardzo
jestem ciekawa Waszych opinii. A jeśli podoba się Wam mój blog proszę o obserwację.
KreoVita
Ja mam jedynie prysznic, ale gwiazdka jest cudowna. Świetny pomysł z tymi formami do ciastek :)
OdpowiedzUsuńWyszły całkiem ładnie.
OdpowiedzUsuńDomek trochę przypomina pumeks ;)
Przepisu z olejem nie znałam. Kiedyś namiętnie robiłam kule, ale z dodatkiem wody.. trzeba było mega uważać. Twój sposób wydaje się dużo prostszy. :)
OdpowiedzUsuńSama nigdy nie robiłam, ale dostałam na gwiazdkę tyle kosmetyków do kąpieli, że chyba na rok mi starczy...
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, chętnie skorzystam :-)
OdpowiedzUsuńa ja wanny nie mam ;/
OdpowiedzUsuńNawet jak nie masz wanny możesz wykorzystać taką kulę do kąpieli stóp. Jak wrzucisz do miski i włożysz stopy to musowanie będzie bardzo przyjemne dla nóg, prawie jak masaż:)
UsuńA jak to się zachowuje w wodzie? Bo skoro zawiera olej, to ów składnik będzie w tej wodzie pływał po powierzchni, czy to nie przeszkadza? Bo sama idea bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńTego oleju jest tak mało, że nawet go nie zauważyłam w kąpieli, za to wanilia pływała. A jak się dodaje różne aromatyczne olejki do kąpieli to też ta kąpiel jest nieco "tłusta", co dobrze działa na skórę, ale trzeba skórę spłukać potem. No i kula, a właściwie gwiazdka w moim przypadku, unosiła się na powierzchni po wrzuceniu i fantastycznie musowała ( lepiej niż te ze sklepu) aż do rozpuszczenia.
UsuńKiedyś robiłam i mi nie wyszła :D
OdpowiedzUsuńJeśli zrobisz wg tego przepisu to wyjdzie, co widać na zdjęciach:)
UsuńOjaaaa Cie!!! <3
OdpowiedzUsuńGdybym miałam wannę, to od razu sama bym wypróbowała ...
A tak pozostało mi tylko podziwiać i zazdrościć innym posiadanie wanny :)
Muszę koniecznie kiedyś coś takiego wypróbować, podoba mi się :) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńi mi:D
Usuńoja dziękuję za pomysł:D zrobię chłopu na walentynki:D:D:D
OdpowiedzUsuńWiesz na pewno skorzystam z Twego przepisu Kerowivitko
OdpowiedzUsuńi ja i ja;)
UsuńNie sądziłam, że da się zrobić takie kule do kąpieli :) Ciekawy pomysł. Ja niestety z przepisu na kule nie skorzystam- mam prysznic. Fajne kształty zrobiłaś ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Kiedyś sam też robiłem :)
OdpowiedzUsuńno proszę;D
UsuńSuper wyglądają. Mi się jakoś nie chce robić takich rzeczy. Szczytem jest wymieszanie glinki z wodą ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam takich kul, przepis bardzo prosty także na pewno zrobię.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kule musujące. :D
OdpowiedzUsuńświetne <3 przetestuje :)
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam <3 Jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :* Na pewno się odwdzięczę :)
Gotowe! :)
UsuńPowiem szczerze, że chyba się skuszę, żeby to zrobić :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
UsuńJakie fajne :D nie miałam pojęcia, że w taki prosty sposób można wyczarować takie cudo
OdpowiedzUsuńwow naprawdę można samemu?? Wypróbuje Twój pomysł - dzięki :)
OdpowiedzUsuńJa tak średnio przepadam za musującymi kulami
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa! Może nawet sama się pokuszę o taką kulę :)
OdpowiedzUsuńJutro spróbuję taką stworzyć ! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszło. W najbliższym czasie sama zrobię :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Nie robiłam jeszcze takich kuli w domu, ale na pewno kiedyś zrobię :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :) jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa i ładne kształty ;)
OdpowiedzUsuńPewnie, że zrobię ale nie dla siebie tylko dla mojego młodego :)
OdpowiedzUsuńBiorę kąpiel raz na jakiś czas, więc bawić mi się nie chce w DIY, a wole coś gotowego kupic :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym sobie takie zrobiła, ale niestety nie mam wanny :(
OdpowiedzUsuńSuper! :D Bardzo fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńSuper! Koniecznie wypróbuję, uwielbiam takie kąpiele :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie jest zanurzyć się w kąpieli po ciężkim dniu i poczuć aromat. To znakomicie relaksuje. A samo robienie tych kuli również odstresuje po umysłowej pracy. Po prostu po przyjściu do domu dobrze jest zrobić coś innego niż robi się w pracy!
OdpowiedzUsuńNawet nie miałam pojęcia , że w tak łatwy sposób w zaciszu domowym można stworzyć takie cuda ! Myślę , że na pewno wypróbuję Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że takie coś można samemu zrobić :) Proste składniki, które każdy zapewne ma w domu. Wypróbujemy!
OdpowiedzUsuńNie myslalam ze to takie proste A ja glupia zawsze place tyle kasy za kule z LUSH Pozdrawiam i gratuluje wykonania
OdpowiedzUsuńEfekt jest niesamowity :) Być może kiedyś się skuszę i sama spróbuję zrobić takie kule do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńGwiazdka wyszła super, muszę kupić foremki w różnych kształtach. Widziałam fajne w Pepco
OdpowiedzUsuń