Wiecie już, że uwielbiam kolorowanie i jest to jeden z moich sposobów na relaks w długie
jesienne wieczory. Wciąż nie mam jeszcze dwóch książeczek, na które czekam, chociaż już
się ukazały. Mam za to inną nową książeczkę, z której chcę Wam dzisiaj pokazać trzy
obrazki.
Najpierw jednak pokażę Wam jeszcze dwa z poprzedniej książeczki, która się Wam
podobała i którą ja również bardzo lubię. Mowa tu o kolorowance „Śródziemnomorskie
klimaty” z ilustracjami Gabriela Cortiny. Mam nadzieję, że się Wam spodobają. Oto one:
A teraz kolej na nową książeczkę z tej samej serii co poprzednia, tyle że obrazki w niej
przedstawiają inny kontynent. Autorem ilustracji jest również Gabriel Cortina, a książeczka
nosi tytuł „Spacerkiem po Azji”. Kupiłam tę książeczkę z tego względu, że poprzednia
bardzo mi się podobała, ale prawdę mówiąc miałam trochę problemów z kolorowaniem
bo nigdy w Azji nie byłam i nie bardzo wiedziałam jakich kolorów używać. Robiłam to
więc bardzo intuicyjnie. Zobaczcie co z tego wyszło.
No i na koniec jeszcze jeden obrazek z innej książeczki, którą bardzo lubię i z której obrazki
już na blogu zamieszczałam. Jest to kolorowanka autorstwa Anity Graboś „Wyspy”.
Chciałam żeby to niebo bardziej jak nocne wyglądało, ale tego tła było tak dużo, że nie do
końca wyszło tak jak chciałam. Zdecydowanie łatwiej koloruje się tło jasnymi kolorami.
Jeśli nie widzieliście jeszcze innych moich prac, które już tutaj zamieszczałam, a macie
ochotę obejrzeć to zajrzyjcie to zakładki „kreatywnie”. Znajdziecie tam kilka wcześniejszych
postów z kolorowankami.
To tyle na dzisiaj. Ciekawa jestem jak się Wam te obrazki podobają i czy Wy też kolorujecie.
A może macie jakąś ulubioną kolorowankę, którą chcecie polecić?
Jeżeli podoba się Wam mój blog i chcecie zaglądać tu częściej to proszę o obserwację.
Wystarczy kliknąć Obserwuj w gadżecie Obserwatorzy na prawym pasku u góry.
Mam jeszcze prośbę do osób, które pisały wcześniej, że obserwują mój blog żeby
sprawdziły czy rzeczywiście jest ich zdjęcie w moim gadżecie bo wiem, że nie wszystkie
zdjęcia tam się pojawiły. Wystarczy wtedy kliknąć opcję „Przestań obserwować” i ponownie
sprawdziły czy rzeczywiście jest ich zdjęcie w moim gadżecie bo wiem, że nie wszystkie
zdjęcia tam się pojawiły. Wystarczy wtedy kliknąć opcję „Przestań obserwować” i ponownie
„Obserwuj”.
Z góry dziękuję :)
KreoVita
Sama nie mogę uwierzyć w to, ale ostatnio sama się wkręciłam w kolorowanie kolorowanek ;) Na początku wydawało mi się to śmieszne, ale z czasem mogę przyznać, że rzeczywiście działa relaksująco i odprężająco :) Pozdrawiam cieplutko :*
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszły, ja też mam kilka książeczek, ale na razie kończę łączenie kropek :)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś łączenie kropek nie kręci, ale może kiedyś spróbuję;)
UsuńWitam,ja podziwiam Twoja ladna polszczyzne,a skoro uzylas mlodziezowego zwrotu-kreci,to ja odwdziecze sie limerykiem,ktorych kiedys troche napisalem:Idzie stonoga i to ja kreci,jakby policzyc nogi w pamieci.Pozdrawiam.
UsuńDziękuję:) Używam czasem młodzieżowych zwrotów. Jest to efekt pracy z młodzieżą, rozmów z córką i mojego młodego usposobienia:)Widzę, że talent wokalny nie jest Twoim jedynym...również serdecznie pozdrawiam:)
UsuńPiękne kolorowanki. Ja kupiłam w zeszłym tygodniu nową książeczkę i biorę się za kolorowanie :) Szczególnie przydatne podczas długich wykładów na uczelni ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym zobaczyła jakąś Twoją pracę kiedyś:) A swoją drogą ciekawa jestem kto robi notatki?:)
UsuńBardzo piękne obrazki :) świetnie Ci to wyszło ! Ja też kolorowałam różne obrazki, ale teraz jakoś o tym zapomniałam. Najbardziej podobają mi się obrazki z Azji :)
OdpowiedzUsuńale ładnie:) szczególnie jaram się tym klimatem azjatyckim:D
OdpowiedzUsuńJej też mam fazy na kolorowanki, swojego czasu to nawet chrześniakowi podkradłam jedną bo miałam chęć na malowanko ;)
OdpowiedzUsuńhaha no ładnie;D
UsuńPiękna jest ta Twoja pasja.
OdpowiedzUsuńWbrew obawom azjatyckie kolorowanki naprawdę świetnie wyszły :)
Dziękuje:)
UsuńBardzo lubię kolorować, tylko czasu za bardzo nie mam :)
OdpowiedzUsuńW sklepach jest mnóstwo książek i kalendarzy z kolorowankami i to faktycznie odstresowuje:-)
OdpowiedzUsuńPiękne prace! :) Ja od jakiegoś czasu zastanawiam się właśnie nad zainwestowaniem w takie kolorowanki - tyle osób już zachwala :)
OdpowiedzUsuńNa początek polecam książeczki Johanny Basford bo jej kolorowanki są zawsze dopracowane i nie ma problemu z domyślaniem się co jest czym, a do tego świetne kontury, nie za grube, ale i nie za jasne, więc wzrok się tak nie męczy.
UsuńMnie kolorowanie nie kręci :)
OdpowiedzUsuńja mam dwie lewe łapy do tego:D
UsuńMi się marzy taki kalendarz w którym mozna kolorować by się odstresować
OdpowiedzUsuńTakie kalendarze już gdzieś widziałam, chyba w Empiku. W każdym razie są już na rynku.
Usuńbardzo fajna sprawa na jesienne wieczory. takie rytuały z pewnością uspokajają człowieka, dlatego, żeby pozbyć się stresu warto je robić!
OdpowiedzUsuńWiosną kupiłam kolorowankę w Biedronce, tak na próbę. Pokolorowałam jeden obrazek i zapał się skończył, bo zawsze mam za mało czasu na czytanie i inne takie, mam wrażenie, że już nic więcej w moim grafiku się nie upchnie. Na odstresowanie kupiłam też masażer karku i teraz pilnuję, żeby się przynajmniej regularnie masować.
OdpowiedzUsuńuwielbiam kolorowanki ! Fajnie, że dodałaś gadżet do obserwowania Cię bezpośrednio na blogu :)
OdpowiedzUsuńJa juz jestem od nich totalnie uzależniona :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie. Odpowiadam na każdą obserwację :)
Kolorowanki faktycznie działają relaksująco :) Na google można znaleźć fajne kolorowanki dla dorosłych :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam zajawkę na kolorowanki, ale ostatecznie zdecydowałam się tylko na aplikację w telefonie :) Na tradycyjne kolorowanie okazało się, że nie mam czasu. :)
OdpowiedzUsuńKreatywnie :) Ja jakoś do dnia dzisiejszego nie zdecydowałam się na te kolorowanki, może przez to, że ostatnio wszelkie stresy omijają mnie szerokim łukiem ;) ale Twoje prace bardzo mi się podobają i wierzę, że to naprawdę sposób na miłe spędzenie czasu, poświęcenie go tylko dla siebie i swojego rozwoju :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Książki niesamowite, a kolory dobrane doskonale - wszystkie detale współgrają idealnie. W ramkę można spokojnie każdy z nich oprawić. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńEfektownie wyglądają te kolorowanki :)
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję :)
udanego dnia:)
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś te kolorowanki? Bardzo ładne obrazki! I jeszcze jedno pytanie - jakiego formatu jest to książeczka(jeśli nie doczytałam, to przepraszam)? Sama mam Orientalne fantazje, które uwielbiam, choć niektóre wzory są bardzo trudne. Od czasu do czasu przydałaby mi się jakaś odmiana.
OdpowiedzUsuńKsiażeczka formatu A4 kupiona na Arosie za trochę ponad 7 zł. Jak będziesz jej szukać to wpisz w wyszukiwarkę kreatywne kolorowanie i tam będą obie i ta o Azji i ta z widokami śródziemnomorskimi:)
UsuńO, świetna wiadomość, że to ten większy format. Do tych mini to nawet nie zaglądam, bo ciężko mi się je koloruje.
Usuń