Jako że ponownie zostałam nominowana do Liebster Blog Award przez Madzię, autorkę
fajnego bloga Kwadrans dla Ciebie, postanowiłam nie czekać na „po świętach” tylko
odpowiedzieć na pytania jeszcze przed świętami bo i niektóre pytania świąt dotyczą.
Madzi serdecznie dziękuję, że doceniła mój blog, a wszystkich zapraszam do poczytania
trochę o mnie jeśli macie ochotę. Nie wiem jak Wy, ale ja osobiście lubię takie posty czytać
bo zawsze więcej dowiaduję się o osobie, która jest autorem bloga i kiedy potem czytam
treści, które zamieszcza, jest mi w jakiś sposób bliższa. Przejdźmy jednak do pytań, które
dostałam od Madzi i na które wcale nie tak łatwo pewnie będzie mi odpowiedzieć.
W natłoku przedświątecznych spraw nie mam za dużo czasu na przemyślenia, więc
odpowiedzi będą spontaniczne, to co akurat mi do głowy przyjdzie.
1. Co motywuje Cię do blogowania?
Nie będę chyba oryginalna mówiąc, że najbardziej wasze przyjazne komentarze i rosnąca
liczba odwiedzin, czyli wszystko to, co utwierdza mnie w przekonaniu, że chcecie czytać
moje posty :)
2. Do czego masz słabość?
Pytanie dosyć szerokie bo nie ma chyba jednej takiej rzeczy, ale kilka, a może i kilkanaście
by się znalazło gdybym tak dłużej pomyślała. Ale dziś powiem Wam o 3.
Po pierwsze mam słabość do oglądania skoków narciarskich, które uwielbiam i jestem w
stanie pogonić wszystkich, którzy wydzwaniają do mnie podczas transmisji w tv.
Po drugie mam fioła na punkcie małych domków i jak widzę w sklepach nieraz chętnie
kupiłabym wszystkie, gdyby moja córcia mi nie przypominała, że to nie są rzeczy, których
można mieć w domu dużą ilość. Nie kupuję więc, chyba że widzę jakiś szczególnie
wyjątkowy. No ale to taki sam bzik jak u kobiet, które kolekcjonują buty czy lakiery do
paznokci i mają ich setki nie wiadomo po co:)
No i po trzecie rozczulają mnie zawsze wszelkie pieski i kotki, nawet na zdjęciach.
Widząc więc takie zdjęcia np. w google+ po prostu muszę dać plusik;)
3. Jakie państwo/miasto chciałabyś najbardziej odwiedzić? (Można podać kilka)
Fascynuje mnie Norwegia, w której nigdy nie byłam, ale znam z książek i mam nadzieję,
że pewnego dnia pojadę. Jest więcej takich miejsc, ale czekają jeszcze inne pytania więc
nie będę już wymieniać.
4. Jak opisałabyś się w kilku słowach.
Bardzo trudne pytanie - nie jestem w stanie się zaszufladkować i określić kilkoma słowami
bo byłoby to dalekie od prawdy.
5. Twoja ulubiona paletka cieni do powiek?
Nie mam ulubionej.
6. Z czym Ci się kojarzą święta Bożego Narodzenia?
Z miłością, dobrem i ciepłem ludzkich serc, z cudownymi wspomnieniami z dzieciństwa
i wspaniałą atmosferą stworzoną przez moich rodziców, zapachami wigilijnego barszczu
z uszkami i wieloma innymi tworzącymi niepowtarzalny klimat, padającym śniegiem lub
skrzypiącym pod butami w drodze na Pasterkę, dużą świeżą choinką pod sam sufit, no i
także z prezentami, takimi od serca oraz z najpiękniejszymi polskimi kolędami.
7. Czego się boisz?
Staram się odsuwać od siebie wszelkie lęki bo nic dobrego nie przynoszą, a potrafią
skutecznie zatruć życie. Nie zawsze się to udaje, ale pracuję nad tym.
8. Znienawidzony kosmetyk to...
Nie mam takiego bo jak mi coś nie pasuje to albo nie kupuję albo jak raz coś kupiłam i mi
się nie sprawdziło to wywaliłam i nie kupiłam ponownie. Ogólnie nie używam zbyt wielkiej
ilości kosmetyków bo uważam, że w nadmiarze bardziej szkodzą skórze niż pomagają.
9. Codzienny rytuał, coś co być musi (np. poranna kawa)?
Jak najbardziej poranna kawa :)
10. Ulubione perfumy.
Mam takie, które kocham po prostu. Są to perfumy rzadko w tej chwili u nas dostępne
Ralpha Laurena i nazywają się Lauren. Kiedyś zrobię posta o perfumach i Wam pokażę :)
11. Blog, który odwiedzasz najchętniej to...
Trudno wskazać ten jedyny bo takich blogów jest więcej i to z różnych dziedzin.
To tyle o mnie na dzisiaj. Teraz powinna być kolej na moje pytania do Was i nominację
kolejnych blogów. Zdążyłam się już jednak zorientować, że nie wszyscy takie zabawy
lubią, a inni odpowiadali już na pytania więcej niż raz więc najlepiej będzie jeśli nie będę
wskazywać konkretnych blogów, ale zapraszam oczywiście do zabawy wszystkich
chętnych i jeśli ktoś uzna, że ma ochotę na coś takiego, może czuć się nominowany.
Ostatnio na blogu u Agnieszki Wieczorek widziałam inną wersję tej zabawy, zamiast
pytań i odpowiedzi na nie, trzeba było napisać 10 faktów o sobie. Bardzo mi się to
spodobało i proponuję, żeby osoby, które będą chciały wziąć udział w zabawie, zamiast
odpowiadać na moje pytania, napisały w kilku punktach coś o sobie.
To tyle na dzisiaj. Mam nadzieję że, mimo że post był długi nie czujecie się zbytnio
znudzeni. Już teraz zapraszam na wtorkowy post z dekoracjami.
Jak zawsze proszę o komentarze i obserwację bloga, jeśli się Wam podoba.
A jeśli kogoś interesują moje odpowiedzi na inne pytania, które dostałam przy poprzedniej
nominacji do Liebster Blog Award to zapraszam tutaj.
KreoVita
Mnie tez rozczulaja zwierzęta ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuje Ci Kochana, że wzięłaś udział w zabawie :) Bardzo się cieszę, że dzięki takim postom mogę cię bliżej poznać :) Tak samo jak Ty uwielbiam skoki narciarskie ;) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńGratulacje, można powiedzieć, że to taki mikołajkowy prezent.
OdpowiedzUsuńCiebie fascynuje Norwegia, a j chciałabym zwiedzić Alaskę, ale może nie zimą...
Pozdrawiam serdecznie:-)
Kotki i pieski - też je uwielbiam i te słodkie zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńPięknie napisałaś o Świętach Bożego Narodzenia, mi kojarzą się dokładnie z tym samym. Szkoda tylko, że od kilku już lat nie ma śniegu podczas Świąt :)
swietne odpowiedzi :) życzę, żeby było jak najwięcej motywacji do blogowania :) moje odwiedziny i komentarze masz jka w banku ;)
OdpowiedzUsuńzwierzęta są kochane <3
OdpowiedzUsuńKochana serdecznie CI gratuluję :*
OdpowiedzUsuńTeż chętnie odwiedziłabym Norwegię :) to dla mnie bardzo tajemniczy kraj :)
OdpowiedzUsuńach i ja marzę o skandynawii:)
UsuńOdwiedziłabym Norwegię ale latem. Gratuluję nominacji! Mimo wszystko to zawsze wywołuje uśmiech na twarzy :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że odpowiedziałaś na pytania. Z przyjemnością czytałam to, co napisałaś. Też bardzo kocham zwierzaczki. A zdjęcie, które zamieściłaś - cudne. Pozdrawiam Cię :)
OdpowiedzUsuńmnie kiedyś fascynowały skoki narciarskie. teraz mi już przeszedł ten szał:)
OdpowiedzUsuńO wycieczce do Norwegii również marzę :)
OdpowiedzUsuń