Styczeń dobiega końca i prawdę mówiąc bardzo mnie to cieszy bo zaczął się dla mnie
niefortunnie i mam nadzieję, że energia nowego miesiąca i mnie doda nowej energii.
Przez cały miesiąc miałam prawdziwą huśtawkę nastrojów, co odbijało się też i w tym,
czego słuchałam.
Muzyka
Z nowości specjalnie nic mnie nie zachwyciło i wracałam często do ulubionych utworów
z przeszłości. Nie wiem czy znacie bardzo fajny utwór Blue Cafe pt. „My road”, który
działa na mnie szczególnie i kiedy go słucham zawsze myślę o moim nieżyjącym już mężu.
Posłuchajcie bo warto - dotyka serca.
My road - Blue cafe
Nie wiem czemu ale zawsze hiszpańskie piosenki poprawiają mi nastrój. Może dzieje się tak
bo nie rozumiem za wiele, nie wsłuchuję się w słowa, tylko chłonę dźwięki. Nowy utwór
Iglesiasa bardzo dobrze na mnie działa. Znacie?
El Bano - Enrique Iglesias
Film
Boska Florence reż. Stephen Frears
Znakomity film oparty na autentycznej historii kobiety uznanej za najgorszą śpiewaczkę
świata, która dawała duże koncerty i spełniała swoje marzenia o śpiewaniu pomimo braku
talentu. Film dodatkowo zyskuje dzięki znakomitym kreacjom Meryl Streep i Hugh Granta.
Obejrzałam z przyjemnością i polecam:)
Książka
Paulina Simons - Przepisy Tatiany
Prawdziwa gratka dla fanów trylogii Pauliny Simons o losach Tatiany i Aleksandra. Książka
zawiera ciekawe przepisy kulinarne kuchni rosyjskiej i amerykańskiej, opatrzone historyjkami z życia bohaterów. Pamiętam jak czytałam "Jeźdźca Miedzianego" i często brakowało mi
przepisu na potrawy, które przyrządzała Tatiana. No i się doczekałam. Książkę dostałam pod
choinkę i sprawiła mi wielką radość. Przepisy są ciekawe, chociaż często nieco pracochłonne.
Z tego względu jeszcze nie wypróbowałam, ale mam taki zamiar i jeśli tylko zrobię jakąś
potrawę wg przepisu Tatiany zamieszczę na blogu;)
W tym miejscu powinny znaleźć się blogi, które polecam w tym miesiącu lub posty, które
mnie zachwyciły. Przyznaję jednak ze wstydem, że nie zaglądałam ostatnio na Wasze blogi.
Zupełnie nie mogłam się skoncentrować na treściach nawet jeśli zdarzyło mi się zajrzeć.
Odpuściłam więc trochę, chociaż prawdę mówiąc stęskniłam się już przynajmniej za
kilkoma. Zaległości postaram się w lutym nadrobić by na koniec lutego polecić Wam kilka
Moje gardło ma się lepiej. Zadziwiające jest to, że znaczną ulgę poczułam po napisaniu
poprzedniego posta. I jak tu nie wierzyć w psychiczne przyczyny chorób, o których pisze
Louise L. Hay. Coś w tym jest. A na dziś to tyle ode mnie. Znacie moich ulubieńców?
A Wy czego słuchaliście, co oglądaliście i czytaliście w styczniu?
KreoVita
A żadnych kosmetycznych ulubieńców nie ma ? 😀
OdpowiedzUsuńJa specjalnie nie słuchałam ostatnio muzyki i filmu żadnego dobrego nie widziałam 😊
Zdrówka 😊
Wkrótce będzie osobny post o ostatnio zakupionych kosmetykach:)
UsuńBardzo fajne podsumowanie :-]
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńPrzypomniałaś mi o filmie, który zawsze chciałam zobaczyć, a w natłoku spraw przepadł...teraz już sobie zapisałam!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Daj znać jak Ci się podobał:)
UsuńGreat post darling, like it.
OdpowiedzUsuńEnjoy in day! ♥
Visit my blog: Maleficent
U mnie tez ulubiency na blogu. To dobrze ze odzylas juz po przejściach z tym... Serdeczność i przesylam!!!
OdpowiedzUsuńŁatwo nie jest, ale staram się jakoś w miarę normalnie żyć bo mam dla kogo i mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej.
Usuńsuper dzięki Tobie odkryłam utwór Blue Cafe pt. „My road”...
OdpowiedzUsuńCieszę się bo jest super:)
UsuńDzięki wyrzuceniu swojego bólu, osobom których się nie zna, zawsze przynosi ulgę chociaż na trochę, znam to bardzo dobrze ze swojego doświadczenia.
OdpowiedzUsuńŻadnej z tych piosenek nie znam.
Tak, to trochę pomaga:)
UsuńJa ze względu na zbliżające się Igrzyska obejrzałam masę filmików z poprzednich imprez. Bardzo lubię takie emocjonalne rzeczy i mega podziwiam sportowców. A ze względu, że pływanie najbardziej to (choć to letnia dyscyplina) to sporo basenów olimpijskich "odwiedziłam".
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam skoki narciarskie:)
UsuńCiao ti seguo passa da me ciao https://testoprovo.blogspot.it
OdpowiedzUsuńCool music darling 😄 I followed your blog, hope u will do the same 😄
OdpowiedzUsuńhttps://sweet16blackpoetry.blogspot.rs/?m=1
Książka mnie zaciekawiła :) Z resztą jak cała trylogia :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Iglesiasa :)
OdpowiedzUsuń